Początek dał onyks, który obszyłam drobnymi koralikami. Doszyłam czarne i szklane koraliki oplecione szarymi i czarnymi sznurkami sutasz. Całość przyszyłam do ekoskóry i wykończyłam czarnymi koralikami toho... tak w skrócie powstał ozdobny kołnierzyk ,
który strasznie przypomina mi cholewkę pantofelka bez palców.....córki szewca wiedzą o co chodzi : ) prawda siostra?
wnuki szewca też wiedzą ! ;)
OdpowiedzUsuń