piątek, 15 lutego 2013

Anielisko

Przyleciały do mnie anioły - a właściwie anielice. 

Drewniane zawieszki 50 i 30 centymetrowe czekają na nowe szaty.
 




Trzy pierwsze, nabyte podczas ferii w Milówce, już ubrałam.


 Jedna  z lawendą,


 druga z różami,


kolejna z niezapominajkami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz