niedziela, 7 lutego 2016

Wąż toho ...

Od dawna podziwiałam grube sznury koralikowe.
Aż znalazłam wzór. Przysiadłam do nawlekania koralików a potem do szydełka i udziergałam  takie dzieło: 





 W tak zwanym międzyczasie okazało się, że nie tylko mi przypadł do gustu  geometryczny wzór  ;)
Ciemny pierścionek na zdjęciu powyżej to też moja robota :)